środa, 28 maja 2014

W maju powstał Wyspiarz. Od początku był inny. Odrobinkę za dużo gliny na niego użyto. Ta odrobinka zepsuła tak wiele. Jeden chromosom za dużo, a tak wiele za mało. Za dużo soli - za mało smaku. Za dużo słońca - za mało wody. Za dużo wody - za mało lądu. No nie może być za dużo. Musi być w sam raz.
Pewna matka bardzo stara się o to, by jej czwarte dziecko nie musiało iść do zwykłej szkoły. Ta szkoła jest tak daleko, a ona ma tylko rower. Najlepiej byłoby, gdyby to najmłodsze poszło tak jak trójka starszych, do szkoły specjalnej. No, najlepiej by było, najwygodniej...
A ja głupia martwię się, tym nieszczęsnym upośledzeniem. Dla mnie to za dużo soli. A dla niej - w sam raz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz